Jestem już w VII klasie, doszły nowe przedmioty: fizyka, chemia, niemiecki, więc nauki i obowiązków nieco więcej. Tym bardziej, że zostałam przewodniczącą szkoły w wyborach powszechnych, bezpośrednich, równych i w tajnym głosowaniu. Każdy kandydat miał przygotować plakat z programem i kampanię wyborczą. Chcę, żeby w naszej szkole oprócz nauki miały miejsce ciekawe atrakcje i zabawne aktywności.
Obowiązkowo muszę Wam napisać jak się czuję po kilkumiesięcznym przyjmowaniu leków przyczynowych. Najszybciej zauważyłam brak bólu brzucha. Przez wcześniejsze lata, a tak naprawdę odkąd sięgam pamięcią dokuczały mi bardzo często. Gdy termofor i inne łagodniejsze sposoby zawodziły, musiałam brać przeciwbólowe, by móc w miarę normalnie funkcjonować. Nieraz ból i nudności zaczynały się w szkole, więc nie mogłam się skupić na lekcjach, tylko czekałam kiedy zajęcia się skończą, a gdy było źle, to mama zabierała mnie domu. Kolejnym plusem jest lepsza wydolność płuc, poprawa spirometrii i spadek liczby chlorków w pocie ( badania w Instytucie w Rabce). Udało się też w końcu przybrać na wadze, nie jakoś kolosalnie, ale trzy kilo jest na plus. Przez wcześniejsze lata mama musiała się nieźle natrudzić w kuchni, by moja waga choć trochę drgnęła, bo moje krótkie jelito, niewydolna trzustka i zwłókniała wątroba bardzo utrudniały przyrost masy. Bywało też tak, że gdy udało się przybrać, a potem przyplątała się infekcja, to znów byłam w punkcie wyjścia. Mam jeszcze jednego ważnego newsa: nie pogarszają się próby wątrobowe i nie mam innych skutków ubocznych, więc dostałam leki na kolejne trzy miesiące. Radość ogromna dalej trwa!!!
Muszę przyznać jedno - leki przyczynowe mają dobry wpływ na mój organizm. Teraz dopiero się przekonałam jak wygląda życie bez bólu, doświadczam tego na co dzień, gdzie wcześniej mogłam tylko pomarzyć.
W październiku byłam na oddziale gastroenterologicznym w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Miałam wykonaną kolejną gastroskopię w znieczuleniu ogólnym, by sprawdzić stan żylaków przełyku. Tym razem nie wymagały opaskowania, jednak za pół roku muszę znowu przyjechać na kontrolny pobyt na oddziale. Żylaki w przełyku tworzą się, gdy wątroba już jest zwłókniała i przez taki chory narząd przepływy krwi są zaburzone, skutkiem czego jest nadciśnienie wrotne i właśnie powstawanie żylaków w przełyku. Dlatego tak ważnym badaniem jest gastroskopia, by ocenić stan i ewentualnie zapobiec pęknięciu osłabionej żyły. W CZD badania wątroby wyszły podobnie jak miesiąc wcześniej w Rabce, więc na chwilę obecną jesteśmy spokojniejsi.
W listopadzie wzięłam udział w Gminnym Konkursie Pieśni Patriotycznej. Tym razem przygotowałam piosenkę Grzegorza Tomczaka ”Tango na głos, orkiestrę i jeszcze jeden głos”. Chyba spodobała się moja interpretacja piosenki, bo zajęłam I miejsce w kategorii kl. IV-VIII. W dniu 11 listopada wszyscy laureaci konkursu wystąpili w kościele w Łapszach Niżnych. W uroczystościach wzięły udział władze naszej gminy, przedstawiciele Związku Podhalan, Związku Polskiego Spisza, Ochotniczych Straży Pożarnych, szkół a także mieszkańcy gminy.
Również z piosenką „Tango na głos, orkiestrę i jeszcze jeden głos” zgłosiłam się do „8 Ogólnopolskiego Konkursu Pieśni Patriotycznych”, który odbył się 21 listopada 2022 r. w Miejskim Centrum Kultury w Nowym Targu. Mimo dużej ilości świetnie przygotowanych i znakomicie śpiewających uczestników tego konkursu, w kategorii kl. V-VIII również udało mi się zająć I miejsce !!!