Inna rzeczywistość ?
Kilka miesięcy temu nikomu z nas nawet nie przeszłoby przez myśl, że nasza codzienność tak się zmieni. Nauka w domu, zakaz spotkań, korzystanie z maseczek w miejscach publicznych i wszechobecne informacje o koronawirusie, który na dobre rozpanoszył się na naszej planecie.
W przypadku osoby chorej na mukowiscydozę korzystanie z maseczek, częste mycie i dezynfekcja rąk czy też izolacja w sytuacji zwiększonej zachorowalności to normalność. Jednak jak każdy zdrowy człowiek, ja też potrzebuję ruchu na świeżym powietrzu i słońca, by uzupełniać witaminę D3. Plusem jest, że mieszkam na wsi i mogę z tego korzystać w ogrodzie czy w lesie.
Nauka zdalna jest ok, ale mam wrażenie, że pochłania więcej czasu. Do tego dochodzą codzienne obowiązki związane z chorobą i bywa tak, że brakuje chwili na odpoczynek lub przyjemności.
Gdy za oknem pogoda nie sprzyja, a mi uda się wygospodarować trochę wolnego czasu, zamykam się w kuchni i bawię się w „Masterchefa”. Moje miejsce pracy wygląda później jak „pole bitwy”, ale efekt końcowy jest najważniejszy. Smacznego!